Realacja z weekendu 9/10.11

 Skrzat 2013/14 - vs AP First Kick - najmłodsi podopieczni trenera Krystiana podejmowali w niedzielę swoich rówieśników z AP First Kick. Przez 75 minut chłopcy zagrali połowę czasu w systemie 3v3 na 4 bramki, oraz drugą połowę 3+1 na całą halę. Nasi chłopcy zdecydowanie przeważali we wszystkich spotkaniach, strzelając masę bramek, a jednocześnie nie dając zbyt wiele okazji przeciwnikom do odpowiedzi. Zarówno trener, zawodnicy jak i rodzice mogli opuścić halę w bardzo dobrych nastrojach. 

Żak 2012 - vs AP First Kick - drużyna reprezentująca młodszą grupę Żak zmierzyła się na neutralnym terenie w Radwanicach z AP First Kick. 75 minut gry w systemie 4+1 na całą halę pozwoliło naszym zawodnikom sprawdzić się na każdej pozycji, podjąć masę decyzji i sprawdzić się na tle silnego przeciwnika, którego część zespołu stanowili też chłopcy rocznika 2011. Nasi piłkarze z minuty na minutę coraz lepiej realizowali założenia trenera, lecz szwankowała przy tym skuteczność.

Żak 2011 - turniej w Grodkowie - w niedzielę zespół rocznika 2011 wystąpił w pięcio osobowym składzie łącząc siły grupy trenera Piotra i Igora. Zespół wypadł bardzo dobrze, prezentując składną grę. Dodatkowo naszych trzech zawodników zostało wyróżnionych. Turniej zakończyliśmy na pierwszym miejscu

Orlik 2010 - turniej w Grodkowie - ekipa trenera Igora, prowadzona gościnnie przez trenera Piotra rywalizowała w Grodkowie. Choć w mocno okrojonym składzie, zespół "podjął rękawice" ze wszystkimi zespołami i tym większa szkoda, że tym razem mocno zawodziła skuteczność, która była wyraźnie słabsza niż gra.

W turnieju rywalizowaliśmy z: GZ LZS Grodków, AP Kamiennik, AP Biała oraz UKS SAP Brzeg.

Na indywidualne wyróżnienie zapracował Szymon

 Młodzik - OLM, 12 kolejka, MKP Wołów - zespół młodzików podjął rywali z Wołowa, których pokonał w poprzednim meczu 3:0. Przez pierwszą połowę mogliśmy oglądać przewagę naszego zespołu, ale naznaczoną olbrzymią nieskutecznością. Zespół rywali atakował sporadycznie, jednak groźnie - uderzając dwa razy z rzutów wolnych. Druga połowa to niemal kopia pierwszej, ale z tą różnicą, że zawodnicy poprawili skuteczność. Najpierw, z dystansu uderzył, bardzo dobrze dysponowany tego dnia Filip. Kolejną bramkę zdobył Łukasz, kończąc świetnie rozegraną akcję całego zespołu. W końcówce meczu, w zamieszaniu podbramkowym ponownie najsprytniejszy okazał się Filip.

Z meczu na mecz, możemy dostrzec coraz więcej zalążków dobrej gry. Tym bardziej, gdy zespół coraz częściej gra w podobnym składzie.

Sokół - MKP Wołów 3:0

Zdjęcia z całego weekendu w naszej GALERII